Komentarz do pierwszego czytania
Stosunkowo niewielki fragment Listu można uznać za krótki traktat na temat Ducha Świętego. Św. Paweł nie uczestniczył w pamiętnym wydarzeniu Pięćdziesiątnicy, wtedy był jeszcze nastawiony na niszczenie uczniów Chrystusa, ale w momencie przyjęcia chrztu otrzymał dary Parakleta, które owocowały w nim tak samo, jak w pozostałych apostołach. Jego pneumatologia nie powstała na biurku akademickiego gabinetu, ale była wykuta w kuźni osobistego doświadczenia, podobnie jak wszystkie inne głoszone prawdy w jego nauczaniu. Św. Paweł obserwował niezwykły rozwój ewangelizacji na terenie rzymskiego imperium i sam aktywnie w nim uczestniczył. Dla niego, jak i dla innych uczniów Pana było rzeczą oczywistą, że kieruje tym nieludzka i nieziemska siła. W ludzkich kategoriach ewangelizacja świata, zarówno tego starożytnego jak i współczesnego, nie miała żadnych szans powodzenia, była skazana na klęskę w punkcie startu. Duch Święty, zesłany na Kościół, nieustannie dokonuje zbawczego fermentu w dziejach świata, w sercach ludzkich. Św. Paweł był dogłębnie o tym przekonany. Dzięki jego świadectwu tym samym przekonaniem żyły wspólnoty, które zakładał. Dzięki świadectwu Kościoła i osobistemu doświadczeniu takim przekonaniem żyje dziś wielu ludzi Kościoła. W ten sposób powinien żyć każdy z nas.
Komentarz do psalmu
Ze słów psalmisty spływa charakterystyczna łagodność i pokój. W ten sposób modli się ten, kto znalazł w życiu Boga i związał się z Nim bez reszty. Taka więź jest możliwa dzięki mocy Ducha Świętego, który działa w świecie, który jest nieustannie obecny w Kościele, który porusza ludzkie serca. Owocem Jego działania jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, łagodność, opanowanie (Ga 5, 22-23). Tylko On, Duch Pocieszyciel, może nauczyć nas takiej postawy, tylko dzięki Jego mocy i sile nasze życie będzie pochwałą miłości Boga, a nas samych uczyni prawdziwie szczęśliwymi.
Komentarz do Ewangelii
Spotykamy się z pierwszym cudem Jezusa opisanym w Ewangelii Łukasza. Chodzi o uwolnienie człowieka opętanego. Ewangelista zanotuje jeszcze wiele cudownych znaków, ale na pierwszym miejscu pisze o zwycięstwie Jezusa nad demonem. Jest to bardzo charakterystyczne. Można powiedzieć, że pierwsze dzieło wyznacza kierunek. Rzeczywiście, Jezus dał wyraz temu, z jaką misją przyszedł na świat. Jego celem było zbawić człowieka, wyrwać go z niewoli szatana, ostatecznie pokonać zło. Pierwszy uczyniony przez Niego cud jasno na to wskazuje. Tym samym Jezus daje czytelny sygnał wszystkim tym, którzy za Nim pójdą, którzy staną się Jego uczniami, naśladowcami. Daje wyraźny znak Kościołowi: zasadniczym dla niego zadaniem ma być walka ze złem, ma być jednanie ludzi z Bogiem, ma być propagowanie dobra, służba dobru, zakochanie się w dobru. Tak czynił Mistrz: jednoznacznie sprzeciwił się diabłu i szedł, dobrze czyniąc wszystkim (por. Dz 10, 38).
Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Adama Dynaka
Source: czytanie