Komentarz do pierwszego czytania
Jakże niezwykłym skarbem dla świata jest przejrzystość wspólnoty Kościoła. Przejrzystość nas wszystkich: duchownych, osób konsekrowanych, świeckich. Święty Paweł w swoim Liście mierzy się z przekroczeniem Bożego prawa w kwestii moralności chrześcijan żyjących w Koryncie. Wprost twierdzi, że należy wykluczyć grzesznika, aby się opamiętał, jak również, że wspólnota nie może być zgorszeniem dla niewierzących. Komentarz do tego fragmentu w Piśmie Świętym Edycji Świętego Pawła mówi nam, że Kościół ma obowiązek piętnowania zła i nie może akceptować postaw sprzecznych z prawdą i przyzwoitością. Zachowywanie milczenia wobec jawnych grzechów w sprawach moralności byłoby oznaką rozmijania się Kościoła z jego istotną misją (Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2011, s. 2419).
Przyznamy, że każdy z nas chciałby żyć w takiej wspólnocie, której nie musiałby się wstydzić i za którą może ręczyć. Jednak rzeczywistość pokazuje nam, że do takiej wspólnoty nam bardzo daleko. Czy nie wiecie, że odrobina kwasu zakwasza całe ciasto? – powie święty Paweł i doda jeszcze: Usuńcie stary zakwas, by stać się nowym ciastem, gdyż jesteście ciastem niezakwaszonym.
Wzbudźmy w sobie pragnienie takiego życia, które będzie oparte na prawdzie Ewangelii Jezusa Chrystusa.
Komentarz do psalmu
W refrenie słyszymy, jak psalmista prosi Pana o sprawiedliwe życie. W kolejnych wersetach zapewnia nas, że Bóg jest tym, który stoi na straży prawa, który nie akceptuje zła i kłamstwa. Odrzuca przemoc i podstęp. Ci, którzy Mu ufają, doznają wiecznej radości. Autor psalmu prosi, aby Bóg chronił tych, którzy powierzają się Bożej sprawiedliwości i kochają Go. Prowadź mnie Panie w swej sprawiedliwości – Boże naucz mnie uczciwego i prawego życia, spraw by Twoje słowo kształtowało moje serce i moją wolę.
Komentarz do Ewangelii
Jezus uzdrawia człowieka z uschłą to znaczy z bezwładną ręką i czyni to w szabat. Czyni dobro. Czytamy, że faryzeusze śledzili Jezusa, aby Go przyłapać na łamaniu prawa Mojżeszowego i to jest właśnie ten moment. Czy dziwi nas ich reakcja? Pewnie i nas przynajmniej raz w życiu spotkała taka sytuacja, że dobro, które uczyniliśmy, wywołało smutek u innych, a może nawet złość. Człowiek zaślepiony zazdrością i zawiścią nie chce zobaczyć dobra, które czynią inni, bo czuje się zagrożony. Faryzeusze widzieli, że ich wpływy maleją, że Jezus burzy utarty porządek, który dawał im władzę nad społeczeństwem.
Czy umiem cieszyć się z dobra, które czynią inni? Czy potrafię rozpoznać w sobie negatywne uczucia?
Jezu, uwolnij mnie od zazdrości i zawiści, które niszczą relacje między ludźmi. Naucz mnie cieszyć się dobrem, którego dokonali inni oraz ich szczęściem.
Komentarze zostały przygotowane przez s. Elżbietę Zakrzewską CSC
Source: czytanie