Czytania na poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski
(Dz 1,3-8)
Po swojej męce Jezus dał Apostołom wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca.Mówił: „Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”.Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” Odpowiedział im: „Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”
(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
REFREN: Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości
Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między poganami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.
Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żać będą w radości.
Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.
(Flp 1,20c-30)
Bracia: Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne. A ufny w to, wiem, że pozostanę, i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze mnie, przez moją ponowną obecność u was. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja, czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka, mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom. To właśnie dla nich jest zapowiedzią zagłady, a dla was zbawienia, i to przez Boga. Wam bowiem z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć, skoro toczycie tę samą walkę, jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie.
Aklamacja (J 12,26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
(J 12,24-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.
Source: czytanie
Rozważanie na poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Krzyż i chrzest
Od celebracji Wigilii Paschalnej, przez osiem dni Kościół medytuje kolejne spotkania powstałego z martwych Pana, aby utwierdzać naszą wiarę, a oktawa Zmartwychwstania Pańskiego kończy się Ewangelią o spotkaniu Jezusa z Tomaszem. Zbawiciel chce być rozpoznany także przez tych, którzy mają trudność, aby wierzyć. Jednak już następnego dnia po oktawie powracamy do Ewangelii krzyża. Bez daru uczynionego ze swego życia jesteśmy największymi przegranymi. Nie chodzi jednak o utratę pieniędzy, stanowisk, przyjaciół i tym podobnych, ale o utratę życia. A przecież aby cieszyć się z osiągniętej pozycji społecznej, z posiadanych pieniędzy, z przyjaźni trzeba żyć. Jezus zaś naucza, że kto kocha swoje życie, traci je. Ewidentnie dla Niego życie nie jest biologiczno-emocjonalno-psychicznym stanem. Według Jezusa życie posiada i zachowuje tylko ten, kto kocha, kto ofiarowuje siebie, kto jest jak ziarno, które obumierając wydaje plon.
Liturgia świąt Wielkanocnych ukazuje, że nierozerwalny związek śmierci i zmartwychwstania Pana z autentycznie chrześcijańskim życiem rozpoczyna się w sakramencie chrztu. To w tym momencie krzyż jest „zasadzony” w życiu człowieka. W celebracji chrztu grzesznik nienawistnie odrzuca swój grzech, potępia swój egoizm, denuncjując swoje pragnienia, aby żyć dla siebie i troszcząc się wyłącznie o swoje potrzeby i własne przyjemności. Z takiej nienawiści rodzi się życie. Obmyty z brudu grzechu, namaszczony olejem radości, siły i wybrania, który pozwala roznosić wspaniały zapach miłości, przywdziewa na siebie szatę niewinności nowego człowieka zrodzonego z wody i Ducha Świętego. Krzyż, dar czyniony z całego życia, nie jest już suchym drzewem, ale pełnym owoców drzewem życia. Listę tych owoców znajdujemy w Liście do Galatów: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Z obumarłego ze względu na Boga ziarna, takie właśnie rodzą się plony.
ks. Maciej Warowny
Source: czytanie
Książka dnia, 28 kwietnia 2025
Jestem w Kościele. Liturgia dla dzieci
https://kmt.pl/pozycja.asp?ksid=62254&tytul=jestem-w-kosciele-liturgia-dla-dzieci
Prosto, językiem dedykowanym najmłodszym uczestnikom liturgii, autor omawia i wyjaśnia symbolikę wielu przedmiotów charakterystycznych dla kościoła jako budynku, znaczeń związanych z wiarą i religią, opisuje również symboliczne znaczenie poszczególnych elementów liturgii, tym samym czyniąc Mszę Świętą bardziej zrozumiałą i bliższą dziecięcych serc. Całość okraszono ciekawostkami i osobistymi opowieściami autora.
Source: czytanie